Im wydajniejsze odmiany roślin, tym precyzyjniej należy mobilizować je do szybszego wzrostu, ale także wpływać na jakość plonu. Cel ten można osiągnąć poprzez dokładne poznanie wymagań pokarmowych i potrzeb nawozowych roślin, przestrzegając podstawowych praw. Poznaj te najważniejsze i dowiedz się więcej o nawozach mineralnych.
Najważniejsze z nich to prawo minimum von Liebiga, które informuje, że „wielkość plonów roślin zależy od składnika pokarmowego występującego w glebie w najmniejszej ilości”.
Drugim ważnym prawem jest prawo zwrotu wyprowadzonych z gleby składników pokarmowych wraz z plonami roślin.
Reasumując, ekologicznym i ekonomicznym uzasadnieniem nawożenia jest przestrzeganie zasady „tak dużo jak to konieczne, tak mało jak to możliwe” - ma to zastosowanie również przy wzmogacaniu gleby w składniki pokarmowe poprzez nawozy mineralne. Aby tak nawozić, należy znać zasobność gleby w przyswajalne składniki, a więc wykonać co 4 – 5 lat analizę gleby. Dopiero wtedy jesteśmy w stanie świadomie i trafnie dobrać dawki składników mineralnych w nawozach.
Nawozy mineralne – potocznie zwane nawozami sztucznymi – to substancje używane w uprawie roślin w celu wzbogacenia gleby w składniki pokarmowe.
Pierwsze doświadczenia z nawozami sztucznymi przeprowadził już około 1660 roku niemiecki chemik i lekarz Johann R. Glauber. Używał on siarczanu sodu, czyli tzw. soli glauberskiej.
Nawozy mineralne zostały wprowadzone do powszechnego użytku w rolnictwie przede wszystkim dzięki niemieckiemu chemikowi Justusowi Liebigowi. Jako nawóz fosforowy Liebig zaproponował fosforan wapniowy, otrzymywany przez działanie kwasem siarkowym na zmielone kości.
Już w 1842 roku Anglik John B. Lawes opatentował przemysłową metodę otrzymywania nawozu fosforowego, nazwanego superfosfatem. Innym nawozem sztucznym był azotan potasu, czerpany z odkrytych wtedy bogatych złóż tzw. saletry chilijskiej. Z myślą o uniezależnieniu się od tych dostaw, na początku XX wieku rozpoczęto poszukiwania technicznych metod otrzymywania kwasu azotowego przy wykorzystaniu azotu atmosferycznego. W 1905 r. we Włoszech zbudowano pierwszą fabrykę azotniaku.
Pierwszym syntetycznym nawozem azotowym był siarczan amonowy, otrzymywany od 1890 r. w Niemczech, jako produkt uboczny w koksowniach. Również w Niemczech w 1905 r. rozpoczęto produkcję cyjanamidu wapnia (CaCN2) znanego jako azotniak. W 1902 r. w Norwegii Birkeland i Eyde i w 1903 r. w Polsce Mościcki opracowali metodę syntezy tlenku azotu i kwasu azotowego na drodze utleniania azotu z powietrza w łuku elektrycznym. Metoda ta, wymagająca bardzo dużych nakładów energii, wykorzystywana jest tylko w firmie YARA.
Podstawą obecnej produkcji nawozów azotowych jest synteza amoniaku opracowana w Niemczech w 1913 r. przez Habera i Boscha. Autorzy tego osiągnięcia zostali uhonorowani nagrodami Nobla: Haber w 1918 r., a Bosch w 1935 r. W 1921 r. opracowano również w Niemczech metodę syntezy mocznika z amoniaku.
Jak wynika z tego krótkiego przeglądu, historia nowoczesnej chemii rolniczej liczy blisko 170 lat, a największe jej osiągnięcia wpływające na nawozy minerealne przypadają na przełom XIX i XX w.
Nawozy mineralne dzieli się na:
Podstawowe zabiegi agrotechniczne zwiększające efektywność nawożenia mineralnego to:
Nieregularne nawożenie fosforem przyspiesza procesy jego uwsteczniania w glebie, czyli pogarsza jego przyswajalność i ogranicza możliwości efektywnego uzupełniania niedoborów.
Podział nawozów fosforowych:
Odczyn gleby wpływa na przyswajalność fosforu, szczególnie gdy jest nieodpowiedni dla danej kategorii gleby. W glebach bardzo kwaśnych, przy pH (w 1M KCl) poniżej 4,5 – 5,0 zmniejsza się przyswajalność fosforu, który przechodzi w praktycznie nierozpuszczalne związki z toksycznym dla roślin glinem. Wtedy fosfor nie wykazuje działania następczego. W glebie o pH 5,0 – 6,8 (w 1M KCl) znajduje się najwięcej jednowartościowych jonów H2PO4-, najszybciej pobieranych przez korzenie roślin. W glebach obojętnych lub zasadowych, albo przewapnowanych, przy pH powyżej 6,8 znacznie słabiej (około 10 razy) pobierany jest dwuwartościowy jon HPO4. W praktyce nie obserwuje się skutków przenawożenia fosforem, ponieważ rośliny nie wykazują skłonności do pobierania nadmiernych ilości fosforu, tak jak to czynią w przypadku azotu i potasu.
Od ponad 20 lat potas jest najbardziej deficytowym podstawowym składnikiem pokarmowym w polskim rolnictwie.
Nadmiar potasu jest jednak niewskazany, a wręcz szkodliwy – tak dla gleby, jak i dla rośliny. Zbyt duże dawki potasu powodują nadmierne jego gromadzenie się w roślinach – głównie w częściach zielonych i korzeniach (wszędzie poza nasionami) – a będąc w nadmiarze, pogarsza wartość biologiczną, technologiczną i przechowalniczą plonu. Dlatego potasowe nawozy mineralne (i nie tylko) muszą być stosowane z uwzględnieniem zapotrzebowania gleby na składniki pokarmowe.
Wapń jest niezbędnym dla roślin makroskładnikiem. Związki wapnia służą przede wszystkim do wapnowania, czyli regulowania odczynu gleby, a nie nawożenia roślin. W glebie, w zasięgu korzeni roślin znajduje się od kilkunastu do kilkudziesięciu ton CaO/ha.
Magnez jest pierwiastkiem bardzo „ruchliwym”, więc łatwo podlega wymywaniu w głębsze warstwy profilu glebowego. Dlatego właśnie należy stosować go regularnie. Z reguły im gleba lżejsza i bardziej kwaśna, tym wymywanie magnezu przebiega szybciej.
Uprawa roślin siarkolubnych, czyli rzepaku, gorczycy i innych roślin krzyżowych (w tym warzyw kapustnych) wymaga zwrócenia większej uwagi na problem niedoboru siarki i prawidłowe nią nawożenie. Z kolei przyorana słoma rzepaczana, bogata w siarkę, zabezpieczy roślinę następczą w ten składnik.
Jeżeli masz pytania dotyczące nawozów mineralnych, na które nie odpowiedziliśmy w tym artykule, skontaktuj się z nami! Chętnie odpowiedmy na Twoje pytania i doradzimy jakie nawozy mineralne sprawdzą się przy Twoich uprawach.